Blog


 

 

Teraz mieszkańcy!

Posted by on 19:56 in Blog | 1 comment

Mieszkańcy w ostatnich latach podnieśli się nieco z kolan próbując domagać się swoich praw do miasta.  Czy jednak niefortunny system liczenia głosów  metodą d’Hondta, który faworyzuje duże ugrupowania, da szansę by małe obywatelskie ugrupowania, ruchy miejskie uzyskały swoich przedstawicieli w samorządach?   Pytanie o szanse oddolnych przedstawicieli mieszkańców w Radach Miasta nadal pozostaje otwarte. Z jednej strony trudno zmierzyć się lokalnym organizacjom z nieformalnymi przedstawicielami deweloperów działających w skali całego kraju  i innych, często własnych biznesów, którzy dysponują wielkimi budżetami na kampanie wyborcze.  Podobnie niełatwo jest wygrać z przedstawicielami partii politycznych. Nieprzemakalne plakaty zaprzyjaźnionych z wielkim biznesem ugrupowań przyjeżdżają w kontenerach z drukarni w Niemczech, a ruch miejski może swoje plakaty nakleić na sklejce z Castoramy i zawiesić na drucie na latarni. Jednak mieszkańcy nie dają się już tak łatwo nabrać. Minęły czasy kiedy byle błyskotka, czy smak czekolady Milka zza zachodniej granicy bezwarunkowo zachwycał i budził poczucie niższości. A pan w garniturze za kilkanaście tysięcy mógł wcisnąć wyborcom byle kit. Dzięki takim zabiegom edukacyjnym jak budżet obywatelski do wielu wyborców dotarło, że część podatków, które z bólem płacą zasila budżety miast, a następnie Rady Miejskie podejmują decyzje o wydatkach, których mieszkańcy nie aprobują. Wiedzą lepiej?  Raczej nie.  Próbują jak długo się da wykorzystać bierność i niewiedzę mieszkańców, którzy zajęci innymi sprawami nie zdołają się zorganizować w obronie swoich pieniędzy.  Seniorów, radni mamią błyskotkami w stylu opieki geriatrycznej, z której w rezultacie niewielu mieszkańców skorzysta. Rzucają ochłap dla matek z małymi dziećmi w postaci kilku dodatkowych miejsc w żłobku albo przeznaczą kilkanaście tysięcy na pomoc dla chorych na Alzheimera. Prawdziwe wydatki są jednak gdzie indziej.   Czy gdyby faktycznie ktoś zapytał mieszkańców w uczciwych konsultacjach czy chcą budowy mariny na końcu mola za 71 milionów, która spowoduje tworzenie się tomboli i konieczność wydobywania piasku z dna morskiego dwa razy w roku to zgodziliby się na taką bzdurę?  Czy chcieliby oddać  w ramach Partnerstwa Prywatno-Publicznego najlepsze działki w mieście, żeby je zabetonować, a potem stawiać na nich za milion złotych krzewy w betonowych donicach  i drewniane konstrukcje? Nikt z własnego, domowego budżetu takiego wydatku by nie zrobił.  A tymczasem radni w naszym imieniu podejmują  absurdalne decyzje i zamiast finansować to czego mieszkańcy najbardziej potrzebują,  dosłownie jak w przypadku mariny, wyrzucają pieniądze w błoto.   Tymczasem to mieszkańcy wiedzą najlepiej czego im potrzeba tylko trzeba pozwolić im...

read more

Kuracja Kurortu

Posted by on 18:40 in Blog | 0 comments

Pod hasłem „SOPOT – TERAZ MIESZKAŃCY! Wysoka jakość życia – partycypacja – społeczna solidarność”,  odbyła się pod koniec ubiegłego tygodnia konferencja prasowa Komitetu Wyborczego Wyborców Mieszkańcy dla Sopotu (MdS) z poparciem Kornela Morawieckiego. Komitet przedstawił swoją kandydatkę na prezydenta Sopotu, Małgorzatę Tarasiewicz.    Czym różni się ten Komitet od pozostałych ugrupowań biorących udział w wyścigu wyborczym? I skąd się wzięło w nazwie komitetu poparcie słynnego założyciela Solidarności Walczącej, Marszałka Kornela Morawieckiego? A wśród osób wspierających Komitet, skąd wziął się legendarny działacz Solidarności, Krzysztof Wyszkowski?     Kandydaci Komitetu Wyborczego MdS chcą łączyć mieszkańców Sopotu wokół wspólnego programu na rzecz miasta.  Uważają, że podziały polityczne, które tak boleśnie dzielą nasze społeczeństwo w skali kraju nie powinny znajdować odbicia w niewielkim mieście, które ma wystarczająco dużo swoich problemów żeby pozwolić się poróżnić  politykom, którzy marzą o awansie partyjnym. Mamy zbyt wiele lokalnych wspólnych spraw, aby poddać się zasadzie dziel i rządź stosowanej przez lokalnych kacyków, którzy w ten sposób chcą ukryć poważne przypadki niegospodarności czy nadużyć.   Prezydent Karnowski wie, że sprawę działki Wierzbickiego sprzedanej za bezcen lokalnemu biznesmanowi, czy mariny, która powoduje nieodwracalne szkody dla sopockich plaż i mola można wyciszyć rozbudzając emocje wokół losu okaleczonych podczas wojny syryjskich sierot które, jak twierdzi, sprowadzi do Sopotu. Albo kwestią pomnika Bartoszewskiego, która rozpala emocje fejsbukowiczów! W rezultacie socjotechnicznych zabiegów prezydenta mieszkańcy zawzięcie dyskutują o sierotach, choć z góry wiadomo, że międzynarodowe instrumenty prawne nie pozwolą na ich transfer do Sopotu.  Nasza propozycja dla Sopotu to odwołanie się do tych ideałów Solidarności, które od  1989 roku czekają na realizację. Chcemy, aby w naszym mieście społeczna solidarność zagwarantowała osobom potrzebującym pomocy wsparcie całej lokalnej społeczności. W Sopocie należy inaczej rozłożyć akcenty, przyjąć inna wizję miasta i cele realizowane przez władze.  Takie, które doprowadzą do  uzyskania przez wszystkich mieszkańców wyższej jakości życia.  Dla „Mieszkańców dla Sopotu” ważne jest przede wszystkim, aby sopocianie nareszcie sami mogli decydować o swoim mieście wykorzystując takie narzędzia demokracji partycypacyjnej jak chociażby uczciwe konsultacje społeczne.  Program Komitetu Wyborczego Mieszkańcy dla Sopotu powstał w oparciu o czteroletnie rozmowy z mieszkańcami. Nasze propozycje obejmują (punkty programu nie sa uporządkowane według priorytetów): Powstrzymanie dalszej prywatyzacji Sopotu: prywatyzacji mola, plaż i Opery Leśnej, posadzenie drzew (nie w betonowych donicach) na Placu Przyjaciół i wokół niego, posadzenie bluszczu i innych pnących roślin wokół Centrum Haffnera, odkrycie potoku Wiejskiego, ograniczenie hałasu – stworzenie zintegrowanego miejskiego  systemu pomiaru hałasu, poprawa warunków bytowania zwierząt na przykład budowanie siedlisk miejskich przyjaznych dla ptaków i owadów, poprawa dostępu do żywności w oparciu o lokalne produkty, na przykład poprzez wolny handel na terenie ogródków działkowych, wprowadzenie paneli obywatelskich, wprowadzenie instytucji Rzecznika Seniora i osób niepełnosprawnych, którego zadaniem będzie monitorowanie, diagnozowanie problemów społecznych i potrzeb seniorów i osób niepełnosprawnych oraz wspieranie ich w kontaktach z instytucjami publicznymi, stworzenie na Stawowiu ośrodka dla seniorów z tanimi miejscami dla  potrzebujących sopocian, kontynuację tradycji uzdrowiskowych miasta umożliwiająca zmianę wizerunku miasta z rozrywkowego na uzdrowiskowy, optymalizację częstotliwości kursowania autobusów, dostosowanie przebiegu tras i lokalizacji przystanków do potrzeb mieszkańców, utworzenie linii autobusowej do szpitala na Zaspie, bezpłatne przejazdy w autobusach w granicach miasta Sopotu, darmowy, godzinny postój dla mieszkańców miasta, zniesienie opłaty targowej.   Wybory 2018 roku są szczególnie ważne,  ponieważ w całej Polsce mieszkańcy są zmęczeni brakiem szacunku dla ich potrzeb i spraw. Złodziejska prywatyzacja w Warszawie, podporządkowanie miast interesom deweloperów i brak partycypacji społecznej spowodowały,...

read more

Bezpieczny Sopot?

Posted by on 21:53 in Blog | 0 comments

Sopot jest jednym z mniej bezpiecznych miejsc w Polsce. Nic dziwnego. W naszym mieście, szczególnie w sezonie letnim, wypoczywają miliony turystów. Zdarza się, że padają łupem sprytnych oszustów czy złodziei. Zdarza się przemoc seksualna. Ostatnio mieliśmy też do czynienia z bulwersującymi przypadkami pedofilii. Brakuje policji i służb, które mogłyby skutecznie ścigać przestępców. Jednak mimo obiektywnych przeszkód można próbować, przynajmniej w minimalnym stopniu, przeciwdziałać zagrożeniom. Jak to zrobić? Jednym z takich sposobów jest informowanie turystów i mieszkańców o zagrożeniach i promowanie bezpiecznych lokali. Można to zrobić tworząc ranking klubów pod względem bezpieczeństwa. Były już w Sopocie próby realizowania podobnego pomysłu. Nie wiem, dlaczego go zaniechano. Przy tworzeniu modelu rankingu i jego realizacji powinni pracować: prezydent Sopotu wraz z urzędnikami, przedstawiciele policji, Straży Miejskiej oraz SANEPID, a także zainteresowani mieszkańcy i oczywiście właściciele sopockich lokali. Szczególnie ważny jest udział lokalnych mediów i portali społecznościowych, które nagłośnią wyniki rankingu. A właścicielom lokali powinno zależeć na uplasowaniu się na dobrym miejscu na liście bezpiecznych lokali, bo na pewno zachęci to turystów do odwiedzania ich klubu czy...

read more